Vaclav Klaus jest politykiem conajmniej kontrowersyjnym. Pomimo to polska prawica odnosi sie do niego z wielkim szacunkim. Jestem ciekaw czy choć trochę zmieniła zadnie po jego ostatniej decyzji:
"(...) w noworocznym wystąpieniu ogłosił amnestię w związku z 20-leciem powstania Republiki Czeskiej"
"W ciągu kilku dni bramy więzień może opuścić nawet 7 tys. skazanych i oczekujących na procesy. To niemal jedna trzecia czeskich więźniów."
"Czescy prawnicy mają największe zastrzeżenia do zwolnienia oskarżonych lub skazanych za korupcję i rozkradanie majątku państwowego. Takie procesy w Republice Czeskiej ciągną się latami, a decyzja Klausa pozwala zwolnić podejrzanych po 8 latach od rozpoczęcia procesu, o ile grożąca im maksymalna kara nie przekracza 10 lat więzienia."
"Ponad 90 procent z nich uważa, że Klaus celowo amnestionował aferzystów, którzy swoją przestępczą działalność rozpoczynali w czasach, kiedy był premierem i liderem najsilniejszej partii rządzącej.
Amnestia uniemożliwiła kontynuowanie toczących się rozpraw przed sądami i skazanie oskarżonych. Są nimi przede wszystkim menedżerowie kilku dużych spółek, a także kierownictwa kilku upadłych banków oraz różnego rodzaju funduszy finansowych.
Wyprowadzono z nich wielomiliardowe kwoty na zagraniczne konta. Chodzi co najmniej o kilkadziesiąt miliardów koron. W wyniku amnestii kilkadziesiąt tysięcy Czechów straciło jakąkolwiek nadzieję na odzyskanie pieniędzy."
Cytaty za:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/kontrowersyjna-amnestia-prezydenta-vaclava-klausa,1877586,4
http://fakty.interia.pl/swiat/news/w-czechach-zdejmuja-portrety-prezydenta,1880039
I jak to skomentujecie?